wtorek, 7 kwietnia 2009

Wielkanoc

Poniej link do pieknej piosenki:
Wonderful cross - Cudowny krzyz Michael W. Smith


Wbrew niemal powszechnej opinii i wewnetrznym odczuciom ludzi to nie Boze Narodzenie, a Wielkanoc jest najwiekszym swietem chrzescijan.
Bog - Jezus umarl ok. 2000 lat temu, abym ja i abys Ty nie zostal(a) zniszczona przez szatana.
Bog istnieje. Szatan istnieje.
Na krzyzu Jezus pokonal smierc, choc umarl. Po trzech dniach zmartwychwstal.
Kazdy z nas moze isc pod krzyz i tam zostawic swoje cierpienia, klopoty, slabosci i grzechy.
Jezus pomoze.
Jesli czlowiek jest wierny Bogu - On pomoze. Nie wystarczy
zostawic swoie klopoty pod krzyzem, trzeba zyc zgodnie z Bozymi przykazaniami (jesli wczesniej ktos nie zyl - trzeba zaczac tak zyc). Jesli ktos jest wierny Bogu - Bog jest wierny i jemu.
Zycie z Bogiem nie jest pozbawione klopotow, czlowiek nie staje sie automatycznie swiety, ale Jezus autentycznie pomaga. Klopotow jest mniej, w malzenstwie lepiej sie uklada, dzieci wychowuje sie lzej, wielu ludzi zostaje uzdrowionych z roznych chorob i uzaleznien, znajduje sie wyscie z trudnych sytuacji, itd. .

Mozemy wybrac Jezusa, albo odrzucic Jezusa. Zycie bez Jezusa jest dla niektorych przyjemne - dogadzaja swoim zmyslom, nie dbaja o bliskich, gardza ubogimi, karmia swoje uzaleznienia, unikaja zobowiazan. Przyjemnie. Na koncu takiego zycia, jesli czlowiek nie nawroci sie w pore i nie zmieni, czeka wieczny ogien, pozar - pieklo.
Pieklo istnieje.
Krzyz ratuje nas przed pieklem.

Wesolych Swiat zycze sobie i Wam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz