poniedziałek, 26 stycznia 2009

Brzydkie kaczątko

- mamusiu, dlaczego mama i tata nie chcieli brzydkiego kaczątka? - pyta moja 3,5-letnia córka
-bo go nie kochali - odpowiadam zgodnie z prawdą
- a kto kochał brzydkie kaczątko?
-a ty mamusiu mnie kochałaś, jak mnie urodziłaś, a tatuś mnie kochał? - pyta zaniepokojone dziecko
- kochaliśmy Cię zanim pojawiłaś się w brzuszku - odpowiadam
córeczka uśmiecha się szczęśliwa

- a dlaczego mama nie kochała brzydkiego kaczątka? - moje dziecko ostatnio często o to pyta (widocznie bardzo ją to zajmuje)

na szczęście w disneyowskiej wersji tej bajki kaczątko odnajduje swoją kochaną mamę - a moje dziecko za każdym razem, gdy ogląda krzyczy szczęśliwe:
- mamusiu zobacz, kaczątko ma już mamę, mama przytula kaczątko

W świecie realnym istnieje tyle porzuconych brzydkich kaczątek. Jeśliby tylko dać im szansę w postaci rodziny zastępczej, rodzinnego domu dziecka lub adopcji wyrosłyby z nich piękne łabędzie, a tak usychają z braku miłości w tych bezdusznych, zimnych domach dziecka. Wiem, bo byłam tam przez chwilę wolontariuszką.
Dzieci przybiegały (przeważnie te młodsze) i pytały, czy może mnie Pani przytulić. I tak obstawiło człowieka sześcioro dzieci i chciały być przytulone - brakowało im dotyku matki.
Brakowało im matki.

moja córeczka powiedziała:
-mamusiu, my też weźmiemy do siebie takie smutne kaczątko

myśleliśmy o tym z mężem jeszcze przed ślubem
19.07.08

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz